Pogoda nie dopisała, ale humory zdecydowanie! Było tym razem malutko dzieci, tylko trójka. Ale jaka! Natalka, Emilka i Pola. Trochę posiedzieliśmy w sali Triso, a potem wymarsz na pyszne lody. Próbowaliśmy zrobić zdjęcie grupowe, które graniczyło z cudem, bo spotkanie trzech upartych księżniczek to nie lada wyzwanie. Było super. Jak poprawi się pogoda na pewno spotkamy się w zoo, do czego namawiamy już dziś innych chętnych.
Zapraszamy do krótkiej fotorelacji i zachęcamy, by zwrócić szczególną uwagę na zdjęcie nr 2. To przy opolskiej filharmonii, z dwoma mamami i jednym tatem. Przyjrzyjcie się im twarzom… Jakaż radość! Jak miło wiedzieć tak uśmiechniętych, zrelaksowanych, szczęśliwych Rodziców! Gorąco zapraszamy i zachęcamy, by dołączyć do tej wspaniałej grupy. Bo przecież w grupie, zawsze jest lepiej, weselej niż samemu w domu, w gąszczu domowych obowiązków i trosk. Bo przecież właśnie po to jest TRISO, by się spotykać, by być razem !
To był piękny czas!