Za nami aż 4 kolejne „Męskie soboty”.

25 marca, 1 kwietnia, 8 kwietnia ( Wielka Sobota !) oraz 15 kwietnia – stała, niewielka grupa Panów przyjeżdżała na budowę i tak poukładała swoje plany, by móc być w sobotę, a nawet dodatkowo w tygodniu. Często po pracy na nocnej zmianie, czy przed popołudniową zmianą. Poświęcali swój wolny czas, siły, okazję do nadgodzin i zarobienia dodatkowych pieniędzy w innych pracach. BARDZO IM za to DZIĘKUJEMY!

To Panowie: Piotr (tato Natalki), Józef (tato Poli), Jerzy (tato Ewy), Wiesław (tato Martynki), Marian (tato Emilki B.) , Konrad (dziadek Mai) i Zbigniew (tato Emilki Ł. ). Chciałoby się zapytać: a gdzie inni panowie, ojcowie, dziadkowie, bracia ? Trudno uwierzyć, że nie można tak zorganizować swoich zajęć i czasu, by chociaż raz w miesiącu, a nawet raz na dwa miesiące – przyjechać w sobotę na budowę. Może, gdyby nas było więcej – ten dom byłby już gotowy? Przed nami malowanie na nowo niemal całego domu wewnątrz. Część ścian jeszcze nigdy nie było malowanych, jak np. holl i klatka schodowa, a część z uwagi na konieczność poprowadzenia na nowo kabli i p. poż – musi być malowana ponownie. Pozostało jeszcze trochę drobnych innych prac, ale w sumie już naprawdę niewiele nam brakuje. Planujemy zorganizować w nowym domu półkolonie, więc do końca czerwca chcielibyśmy, by wszystko, łącznie z wyposażeniem – wykończyć. Czy zdążymy? To także zależy od Państwa zaangażowania.

Obecnie kilka firm prowadzi prace na zewnątrz. Postawiona jest już część ogrodzenia, wyrównany teren, nawieziony żwir, ułożona duża część kostki brukowej. Przyjechały też już meble biurowe do gabinetów terapii.

W każdą sobotę (tu także wciąż tylko te same Panie) koło południa, gdy panowie mają przerwę- przywożą kanapki, ciasta, drugie śniadanie. To Pani Ania (mama Natalki), Pani Rozalia (mama Kasi) i Pani Iwona (mama Martynki) . W sobotę, 15 kwietnia – Pani Danusia (mama Piotrka) przywiozła wielki gar pysznego bigosu ze świeżutkimi bułeczkami, jeszcze ciepłe pączki własnoręcznie upieczone i kawałek owocowego ciasta. Wszystko było przepyszne. Wszystkim Paniom – bardzo serdecznie dziękujemy i zapraszamy kolejne mamy i babcie do przywiezienia choć jeden raz (!) kanapek lub czegokolwiek w sobotę na budowę.

Najbliższa „Męska sobota” już 22 kwietnia! Zapraszamy panów, a panie prosimy o przygotowanie posiłku.

Podobne posty

Twoja opinia