Za nami kolejny weekend i kolejna „Męska sobota” . Już po raz trzeci przybyli na budowę, by wykonać prace, które już dawno mogłyby być wykonane. By poprawić to, co zostało wykonane źle. By zaoszczędzić pieniędzy, by wystarczyło nam na dokończenie remontu. Panowie! Wielki szacun! W upale, hałasie, pyle – poświęciliście Wasz wolny dzień na pracę w pocie czoła. DZIĘKUJEMY!
Nasze gorące PODZIĘKOWANIE ślemy także do Pani Inżynier Katarzyny Starzeckiej z Kórnika, która przyjechała aż z tak daleka specjalnie na naszą budowę, by przeprowadzić wizję lokalną przed przygotowaniem kilkunastu ekspertyz z zakresu konstrukcji i architektury. To dla nas ogromna pomoc, bo do tej pory nikt nie chciał się podjąć tych ekspertyz, a wyznaczony przez Nadzór Budowlany termin na ich wykonanie – już minął. Bardzo dziękujemy! Z nadzieją, że wyniki tych ekspertyz nas nie zabiją i nie wstrzymają prac remontowych, a wręcz przeciwnie – możliwa będzie kontynuacja remontu i postawienie kolejnych zarzutów dotychczasowemu wykonawcy za nierzetelne wykonanie swojego zadania.
W upalną sobotę września pan Marian szlifował, wyrównywał taras (posłuchajcie w jakim hałasie i popatrzcie, jak się pyliło). Panowie Sebastian i Piotr (? – tato Maksa) – jak górnicy, pod tarasem odkopywali fundamenty, by je osuszyć i położyć nową folię bąbelkową. Dziadek i tato Mai usuwali fugi i sylikon ze schodów – posłuchajcie i popatrzcie jak było głośno i jak bardzo się pyliło (nastawcie sobie odpowiednio głośno filmik, by poczuć te pracę :-). Pan Wiesiek wykonywał prace murarskie przy ościeżnicy na piętrze. Panowie Roman i Jerzy sprzątali, czyścili, przenosili, składali i opisywali to wszystko, co zostało porozrzucane i pozostawione, a co przyda się na naszej budowie. Każdy z nich, łącznie z p. Zbigniewem – zabrał do domu wiadro gruzu żębyśmy nie musieli płacić za wywóz. Michał doglądał robót, pomagał w kopaniu, trochę się opalał, no i oczywiście nie zabrakło mu czasu na przerwę 🙂
Dziękujemy naszym kochanym Paniom: Iwonie i Basi – za przepyszne mufinki i ciasto ze śliwkami.
Tak przy okazji, choć już dwa dni po, ale wciąż jeszcze w oktawie 🙂 – zdradzimy Wam, że w sobotę, 11 września pp. Iwona i Wiesław obchodzili swoją kolejną rocznicę ślubu. Przyłączamy się do życzeń i gratulujemy pięknego Jubileuszu!