Przed nami ostatnia sobota marca i już dziś serdecznie zapraszamy Panów na naszą budowę. Zaczynamy, jak zwykle od godziny 9.00 i od 9.00 będziemy na Was czekać.
W ubiegłą sobotę było 7 Panów: Jerzy, Józef, Piotr, Konrad, Marian, Wiesław i Zbigniew. Ależ znowu wielki kawał roboty za nimi. Czegóż oni nie robili? Zresztą popatrzcie sami! Sporo czasu i dobrych umiejętności potrzeba było, by powalić betonowy słup, który stał na granicy naszej działki. Ale co to dla Nich? Nawet gruby stalowy wewnętrzny pręt potrafili przeciąć. Co za radość i satysfakcja, gdy można było postawić nogę na zwalonym słupie. Panie! Brawo! Jesteście Wielcy!
W skromnym podziękowaniu – p. Prezes przyniosła „talony” na zajęcia. Chociaż w ten sposób możemy naszym wspaniałym Ojcom i jednemu Dziadkowi – wyrazić naszą wdzięczność. Bardzo dziękujemy, że w kolejną sobotę byliście Panowie na budowie.
Dziękujemy też bardzo p. Ani, mamie Natalki za bardzo dobre kanapki. Tylko… prosimy o więcej, bo przy pracy to i apetyt spory 🙂
A ja się domyśliłam, że chodziło o słup a nie „ałup” 🙂 Wieki szacun dla Panów za ten „d..p” . Firma miałaby z usunięciem tego słupa nie lada problem.
Był ałup ale zrobił d…..p.
Lekkie sprostowanie do komentarza. Wdała się literówka. Nie „ałup” tylko oczywiście słup. 😀
Był słup ale zrobił d….p. 👍