Wszyscy byliśmy bardzo grzeczni, więc w sobotę, 4 grudnia był już u nas św. Mikołaj z całym wielkim koszem prezentów.

Pani Basia i Sabina wraz z Wójtem zaprosili nas do Chrząstowic. Ach, jak tam pięknie było! Świątecznie udekorowana sala, pachnące choinki, drewniane figurki, wielkie prezenty i stoły uginające się pod ciężarem różnych ciast i ciasteczek, mandarynek, ciepłych i zimnych napoi. Na parkingu – wielki grill, na grilu smażone kiełbaski i chrząstowickie grzanki.

Mikołajkową zabawę zaczęliśmy od życzeń i „Sto lat” dla sobotniej Solenizantki- Pani Basi, która niemal wszystko przygotowała i czuwała na całością. Potem wspólne gry, zabawy i tańce pod okiem wesołej śnieżynki. Oczywiście przyszedł też bardzo oczekiwany gość – św. Mikołaj. Od razu zabrał się do rozdawania prezentów. Gdzieś słyszał o naszym remontowanym domu i o tym, że co sobotę przychodzą na budowę panowie, byśmy mogli się tam jak najszybciej przeprowadzić. No i zanim paczki otrzymały dzieci – najpierw poprosił do siebie tych panów, którzy w kolejne soboty poświęcali swój czas i siły na budowie. Do Mikołaja przyszedł więc tato Poli, Mai i Michała. W zastępstwie taty Martynki, Ewy i Emilki – przyszły mamy. Wszyscy otrzymali w podziękowaniu od Mikołaja paczki, a ojcowie Poli i Mai dodatkowo jeszcze 10 talonów na zajęcia, bo byli już w kolejnych 5 sobót. Dla Natalki i taty Natalki, który w tą sobotę razem 3 innymi panami był na budowie – paczki zabrała Emilka i prosto po zabawie pojechała je zawieźć panu Piotrowi. Dla taty drugiej Emilki, który musiał akurat w tą sobotę iść do pracy – paczkę zabrał i zawiózł Michał.

Potem już Mikołaj rozdawał paczki dzieciom. A gdy wszyscy już otrzymali podarunki – na zakończenie zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie z Mikołajem. Szkoda, że część dzieci poszła sobie wcześniej, mimo że prosiliśmy by zostali do zdjęcia. Wszyscy szczęśliwi, choć z pewnym niedosytem – wróciliśmy do swoich domów.

Po prawie dwuletniej przerwie, fajnie było się znowu razem spotkać. Wielu z nas bardzo przez ten czas urosło, zmieniło się, wydoroślało. Fajnie też było rodzicom, którzy po długiej przerwie mogli znowu pogadać, pośmiać się, wymienić doświadczeniami.

Bardzo dziękujemy Paniom Basi i Sabinie za pomysł, zaproszenie i całą organizację sobotniej zabawy. Dziękujemy Panu Wójtowi za udostępnienie sali i po raz kolejny zaproszenie naszego Stowarzyszenia do Chrząstowic. Dziękujemy też wszystkim wolontariuszom z Chrząstowic oraz wolontariuszom i paniom opiekunkom ze PSP nr 20 w Opolu, którzy przywieźli ze sobą cały karton robionych ręcznie świątecznych kartek. Grupie Seniorek z Chrząstowic dziękujemy za pyszne domowe ciasta.

Bardzo dziękujemy SPONSOROM, bez których nie mogłaby się ta zabawa odbyć.

Wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do uświetnienia naszego spotkania i wspólnej zabawy – Bardzo Dziękujemy!

Podobne posty

Twoja opinia