Kolejna, szósta już „Męska sobota” za nami. Jednak jesteśmy Wam jeszcze winni kilka słów z ostatniej soboty września, tj 25. 09.2021r. No to szybko nadganiamy zaległości, by i wczorajszym dniem się z Wami podzielić.
25 września było zaledwie tylko kilku mężczyzn. Trochę przykro… Tym bardziej dziękujemy tym, którzy przybyli.
Panowie Roman i Jerzy kontynuowali prace inwentaryzacyjne i dokładnie wysprzątali piwnicę oraz szyb windy. Pamiętacie, jaki tam był bałagan? Zajrzyjcie do poprzednich wpisów:-)
Pan Bartosz wykonał dylatacje paneli we wszystkich pomieszczeniach na piętrze. W ten sposób pozbyliśmy się wybrzuszeń i pomału można zacząć montować listwy przypodłogowe.
Pan Wiesław zabezpieczał fundamenty pod tarasem, a pan Zbigniew kończył usuwanie fug z klatki schodowej i koordynował prace.
Miłą niespodziankę sprawiły nam PANIE, które przyszły z p. dr Teresą Poleszuk- Spakowską. O godz. 10.00 przyjechały z suto zastawionym stołem, z kanapkami, kawą, herbatą, ogórkami i słodyczami a potem… Chwyciły za szmaty, miotły, wiadra i wyszorowały ramy okienne na poddaszu, umyły okna, podłogi, schody. A było co myć, bo po usuwaniu fug wszystko było bardzo zapylone. BARDZO DZIĘKUJEMY ! Jesteście kochane! Tym bardziej, że już nie pierwszy raz mogliśmy na Panie liczyć.
Pani Iwonce, już tradycyjnie dziękujemy, za pyszne parówki w cieście francuskim. Co tydzień Pan Wiesiek przynosi nam różne smakołyki przygotowane przez Panią Iwonkę.