Już połowa turnusu TUS i rozwijającego kreatywność za nami. Strasznie dużo różnych ciekawych rzeczy się działo, nie sposób wszystkiego opisać. Rysowanie kredą po podjeździe, wycieczka do centrum Opola i W kręgielni. Choć wszyscy zdobyli medal, to najlepsza okazała się Marynka! Gratulujemy! W piątek cała grupa udało się do HOPLANDII, świetnie się tam wszyscy bawili. Za pomysł i zaproszenie – bardzo dziękujemy Pani Danucie, mamie Piotrka. W czwartek na zajęciach tanecznych z p. Olgą – wykorzystane zostały hawajskie naszyjniki, bo muzyka była prawdziwie Hawajska i bardzo żywiołowa. Codziennie rano uczestnicy warsztatów sami przygotowują sobie śniadanie. Wcześniej ze szklarni przynoszą warzywa , a z ogródka – pyszne maliny. Na talerzach było więc bardzo kolorowo i pysznie. Nawet deserki jogurtowe z owocami, i shake arbuzowe były. W piątek placuszki z cukinii i lody własnej produkcji. Po południu obiady dowozi na pan z Restauracji Aquarele https://www.aquarele.pl/ – smakowite. Dziękujemy! No i jeszcze oczywiście zajęcia plastyczne i tworzenie na wielkich kartonowych planszach, zabawa na placu zabaw, z lustrami, ćwiczenia rehabilitacyjne, czas na relaks, poranna kawa i przytulanie 🙂 Eh, oby ten drugi tydzień upłynął choć nieco wolniej…

Podobne posty

Twoja opinia